– Czekamy w tej chwili na wyniki próbek, które zostały pobrane od reszty pensjonariuszy oraz od pracowników, którzy zostali do obsługi tych mieszkańców wewnątrz budynku. Jeżeli te wyniki będą już znane, wówczas podejmiemy o tym, jak będą się toczyć dalsze losy Domu Pomocy. Mamy przygotowanych kilka scenariuszy – mówi dyrektor DPS, Bożena Ferdynus.

– Od części osób już wcześniej pobrano wymazy, u których podejrzewano zakażenie. Mamy wymazanych mieszkańców, którzy zostali na terenie DPS-u w tak zwanej strefie brudnej, których podejrzewaliśmy że objawy mogą wskazywać na zakażenie COVID-19. Tych osób do wymazu było 16, w tej chwili na terenie DPS-u w strefie brudnej zostało nam siedmiu mieszkańców. Pensjonariusze są w dobrym stanie nie potrzebują ani pomocy lekarza. ani też nie mają zbyt ostrych objawów związanych z koronawirusem – dodaje Ferdynus.

Pierwszych sześciu podopiecznych zakażonych koronawirusem odwieziono już do szpitala w Poddębicach i Wieruszowie.

Posłuchaj całej rozmowy: