Wartoprzeczytać
Nie żyje Wojciech Pszoniak. Ikona polskiego kina, teatru i Łodzi Filmowej
Niezapomniany Moryc Welt z Ziemi obiecanej, Robespierre w Dantonie, czy tytułowy Korczak. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów dramatycznych. Dziś (19 października) w wieku 78 lat zmarł Wojciech Pszoniak.

O śmierci aktora poinformowałks. Andrzej Luter, który towarzyszył artyście podczas choroby i jego ostatnich dni. – Bywałem u niego w ostatnich tygodniach, dniach i godzinach życia. Pragnął sakramentów, ale i rozmów. Jedna z nich, na dwa tygodnie przed śmiercią, trwała kilka godzin – napisał w artykule czasopisma “Więź” ks. Andrzej Luter.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Zmarł Wojciech Pszoniak, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów dramatycznych | audio (m4a) audio (oga) | |
Wojciech Pszoniak w operze (maj 2019) | audio (m4a) audio (oga) |
Wojciech Pszoniak urodził się we Lwowie, ukończył krakowską szkołę teatralną. Na scenie występował między innymi u Konrada Swinarskiego, Jerzego Gruzy, Stanisława Różewicza, na deskach Starego Teatru w Krakowie oraz Teatru Narodowego i Teatru Powszechnego w Warszawie. Występował także w kabarecie Pod Egidą.Od lat 70-tych związany także z teatrem francuskim.
Zagrał w ponad stu filmach. Popularność przyniosła mu rola Moryca w “Ziemi Obiecanej” Andrzeja Wajdy. Wystąpił w takich produkcjach jak “Wesele”, “Danton” i “Korczak” Andrzeja Wajdy, “Austeria” Jerzego Kawalerowicza. Kreował Władysława Gomułkę w filmie “Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł”, opowiadającym o masakrze robotników w Gdyni w 1970 r. Wystąpił też w “Bitwie Warszawskiej 1920” Jerzego Hoffmana oraz filmach “Mniejsze zło” Janusza Morgensterna i “Mała Matura 1947” Janusza Majewskiego.
Czytaj także: Wojciech Pszoniak w Muzeum Kinematografii: “Bardzo lubię Łódź” [ROZMOWA]
Wojciech Pszoniak wiele razy wracał do filmowej Ziemi obiecanej. Odwiedzał między innymi Muzeum Kinematografii i Muzeum Miasta Łodzi. Podczas spotkania z łódzką publicznością w 2016 rokupodkreślał, że do Łodzima wielki sentyment. – Ja bardzolubię Łódź. To jest szorstkie miasto. Ja mydło toaletowe lubię, ale tylko, jak myje ręce, a nie w innych dziedzinach. Łódź to takie prawdziwe miasto, z historią. Tu się działy prawdziwe dramaty ludzi. Czuję to historię, odbieram to – mówił.
Czytaj także: Człowiek z Manufaktury. Operowy debiut Wojciecha Pszoniaka [ZDJĘCIA]
Ostatni raz w Łodzi był w maju 2019 roku. Wtedy, po 50-latach pracy artystycznej, zadebiutował w operze Człowiek z Manufaktury, opowiadającej o losach imperium Izraela Poznańskiego i napisanej na specjalne zamówienie Teatru Wielkiego w Łodzi.- Jak się czuję w debiucie operowym? Jeszcze się nie czuję, na razie się boję – śmiał się Wojciech Pszoniak.
Posłuchaj całej rozmowy z Wojciechem Pszoniakiem:
Wybitnego aktora wspominał też jegoprzyjaciel Daniel Olbrychski. – Kiedy się o tym dowiedziałem, poczułem fizyczne doznanie jakby mnie. Tak jest, jak się kogoś zna 50 lat, przyjaźni z nim, występuje, zachwyca nim – to była niezwykła osobowość na scenie i w życiu – powiedział Olbrychski.
O wspólnej pracy nad filmem Ziemia Obiecana mówił też Andrzej Seweryn. – Dawał mi przykład i uczył mnie jak trzeba uprawiać zawód. W czasie śniadania przed zdjęciami, już był postacią, rozgrzewał się, już był w roli. Wojtek wymagał od nas najwyższego poziomu naszej pracy. Pod tym względem był arystokratą naszego zawodu. To jak zagrał Moryca przejdzie do historii kina, ale też naszej kultury – podkreślił aktor.
Wojciecha Pszoniaka wspomina także na Twitterze minister kultury i dziedzictwa narodowego profesor Piotr Gliński.
Był jednym z najlepszych polskich aktorów. Niezapomniany Moryc, wybitny Robespierre, pamiętny Korczak. Ze śmiercią Wojciecha Pszoniaka zamyka się kolejny rozdział historii polskiego teatru i kina. Niech odpoczywa w pokoju.
Piotr Gliński (@PiotrGlinski) October 19, 2020
Wojciech Pszoniak zmarł w Warszawie w wieku 78 lat. Zmagał się z chorobą nowotworową.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |