W strefie czerwonej, do której jutro wejdzie na przykład Łódź, na jedną kasę w sklepie będzie mogło przypadać pięć osób. Czy to może spowodować, że łodzianie pojadą na zakupy do Zgierza? Liczą się z tym zgierzanie, ale spodziewają się też ograniczeń w mieście. – Łodzianie robiący zakupy tutaj – tak może się zdarzyć. Będzie ciężko wtedy na pewno. – Ale myślę, że jeżeli jest już w Łodzi takie zaostrzenie, to lada chwila i będzie to samo w Zgierzu. – Myślę, że każdy się dostosuje do tych zaostrzonych reguł i nie będzie oszukiwał – mówią mieszkańcy Zgierza.

Niezależnie od strefy zawieszona zostaje działalność basenów i siłowni, restauracje będą pracować do godz.21.00. Czynne pozostają instytucje kultury, w tym teatry, czy kina, ale przy udziale jednej czwartej publiczności. Z dużych wydarzeń organizatorzy jednak rezygnują. -Odbywają się małe koncerty. Mają po prostu małe koszty produkcji.Poza tym organizowane są imprezy, które mają mecenasów i jakieś dofinansowanie zewnętrzne – ocenia Hubert Kozera, producent koncertów.

W obu strefach wprowadzono także limit osób w transporcie publicznym i zmiany w funkcjonowaniu szkół średnich i wyższych.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?