13 i pół roku więzienia za gwałt i morderstwo w Chojnem
Mariusz D. o zwolnienie warunkowe może ubiegać się po dziewięciu latach. Do tragicznych wydarzeń doszło pod koniec ubiegłorocznych wakacji.

13 i pół roku więzienia to wyrok wydany w sprawie morderstwa do którego doszło w ubiegłym roku w Chojnem pod Sieradzem. Oskarżony Mariusz D. został uznany winnym zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, którego dokonał na swojej żonie. Spędzi za kratami minimum 9 lat. Dopiero wtedy może ubiegać się o zwolnienie warunkowe. Jak wynika z przeprowadzonego śledztwa, zabójstwa dopuścił się 31 sierpnia ubiegłego roku, po wiejskim festynie. Był pod wpływem alkoholu. Brutalnie zgwałcił i udusił swoją 39-letnią żonę. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyrok odczytał sędzia Marek Podwójniak. – W czasie popełnienia przestępstwa jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i zdolność pokierowania swoim postępowaniem była ograniczona – padło na sali.
Mariusz D., który od roku przebywa w areszcie, nie wyraził zgody na doprowadzenie do sądu, nie usłyszał więc wyroku. Poza karą więzienia mężczyźnie zasądzono wysokie kary finansowe. Łącznie ponad 300 tysięcy złotych.
Wyrok nie jest prawomocny, strony mogą złożyć apelacje.