Poza tak zwanymi zakażeniami poziomymi, w województwie są również większe ogniska choroby- między innymi w Domu Pomocy Społecznej przy Podgórnej w Łodzi, gdzie pozytywne testy otrzymało 45 osób. Mimo to wojewoda zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. -Jeżeli chodzi o sytuację w kraju czy w województwie, to obecnie jest ona pod kontrolą. I można by dużo mówić o sposobie zabezpieczenia i systemie jaki stworzyliśmy. Dzisiaj będziemy podawali państwu informację, że nowych zakażeń jest 406 w województwie łódzkim. Jest to dużo, co pokazuje, że transmisja wirusa tak zwana pozioma jest duża – informuje Tobiasz Bocheński.

Jak dodaje wojewoda obecnie sytuacja w domach pomocy społecznej jest inna niż na początku epidemii, kiedy na przykład w DPS w Drzewicy trzeba było ewakuować mieszkańców. -Wiedząc jak przebiega zakażenie wskazane będzie, aby osoby zDPSbędąc zakażonymi raczej przebywały na terenie placówki. Oczywiście ich stan zdrowia musi być monitorowany, jak to jest na przykład w sytuacji DPS w Biskupicach. A następnie w przypadku pogorszenia stanu zdrowia dopiero wywożeni do szpitali. Dlatego, że te osoby po prostu w głównej mierze wymagają pielęgnacji, a nie hospitalizacji – mówi wojewoda.

Nie można również wykluczyć, że przez ogniska choroby Łódź znajdzie się niedługo w czerwonej strefie zagrożenia- dodał Bocheński. Taką decyzję podejmą jednak służby sanitarne.

Obecnie w regionie jest 850 łóżek dla osób chorych na Covid19. Ich liczba w ciągu kilku dni się podwoiła. Obecnie zajętych jest ponad połowa- około 470. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, niedługo mają pojawić się kolejne miejsca na oddziałach zakaźnych, między innymi w Zgierzu, ale nie wykluczone też, że w Bełchatowie, czy Tomaszowie Mazowieckim.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?