Łodzianka boi się eksmisji, mimo że odpracowała dług
Lokatorka spłaciła czynszowe zadłużenie, ale wciąż grozi jej eksmisja. Takie kłopoty ma łodzianka pani Iwona, która mieszka w lokalu należącym do miasta.

Zadłużenie emerytki wobec miasta wyniosło 7300 zł. Zostało już uregulowane, ale postępowanie sądowe dotyczące ewentualnej eksmisji nie zostało wycofane, a jedynie zawieszone. W tej sprawie interweniowała posłanka związana z ruchem “Polska 2050”. Hanna Gill-Piątek, która podkreśla, że nie jest to przypadek jednostkowy w Łodzi. -Czy sądy nie są wystarczająco przeciążone i naprawdę nie mają co robić, żeby ludzi którzy mają uregulowany dług czynszowy próbować wyeksmitować? Brakuje takiej procedury i takiego jasnego powiedzenia, że jeżeli spłaciłeś swój dług czynszowy, to miasto zawiąże z tobą powtórnie umowę. Ludzie odpracowują długi właśnie po to – mówi posłanka.
Jak tłumaczy Jolanta Baranowska z Urzędu Miasta Łodzi, jeśli pani Iwona przez najbliższetrzy miesiące będzie regularnie płacić czynsz, miasto wystąpi do sądu o wycofanie sprawy o eksmisję. -Owszem pani spłaciła zadłużenie, które na niej ciążyło do sierpnia. Niemniej w 2020 roku widzieliśmy, żelokatorka nie płaci na bieżąco. Jeśli okaże się, że rzeczywiście przez te trzy miesiące pani płaci i robi to regularnie, że nie ma tam opóźnień, to jesteśmy gotowi z lokatorką podpisać umowę na mieszkanie ponownie – zapewnia Baranowska.
Obecnie dług najemców mieszkań i lokali użytkowych należących do miasta wynosi ok. 500 mln zł. Od 5 lat w Łodzi funkcjonuje też program odpracowania zadłużenia czynszowego. Do tej pory skorzystało z niego ok. pół tysiąca osób, które- pracując na przykład jako portierzy w szkołach, czy domach kultury – odpracowały w sumie 2,5 mln zł.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Lokatorka spłaciła czynszowe zadłużenie, ale wciąż boi się eksmisji | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |