Kolejne zatrzymania w sprawie śmiertelnego pobicia w Wieluniu. Jest zbiórka dla rodziny ofiary
Zarzuty usłyszało już pięć osób. Mężczyzna, któremu zarzuca się doprowadzenie do śmierci wskutek pobicia, uciekł za granicę.
W internecie trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny zmarłego Emila Pelińskiego.

Kolejne zatrzymania w sprawie śmiertelnego pobicia do którego doszło dwa tygodnie temu w Wieluniu. Dwóch napastników policja ujęła niezwłocznie, zatrzymania kolejnych trzech to skutek śledztwa prokuratury:
– Kolejnym osobom zostały ogłoszone zarzuty udziału w pobiciu czynionym z pobudek chuligańskich. Do sądu trafiły wnioski o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec dwóch mężczyzn. Kolejnemu mężczyźnie został postawiony zarzut składania fałszywych zeznań i utrudniania śledztwa- informuje zastępca Prokuratora Okręgowego w Sieradzu Jolanta Szkilnik. Wobec tego mężczyzny zastosowano dozór policyjny.
Wciąż trwają poszukiwania 21-letniego Nikodema O., który zbiegł za granicę. Ciąży na nim najpoważniejszy zarzut – doprowadzenia do śmierci wskutek pobicia. – Zostały wdrożone wszystkie procedury poszukiwawcze. Tylko kwestią czasu jest ujęcie go, osadzenie w areszcie i postawienie zarzutu – przekonuje Szkilnik. Mężczyzna jest znany policji ze sprawy także dotyczącej uszkodzenia ciała.
Prokurator nie wyklucza, że nastąpią kolejne zatrzymania.
39-letni Emil został skatowany nieopodal swojego bloku, na wieluńskich plantach. Zmarł po kilku dniach w szpitalu, osierocił dwoje dzieci. Jego kolega, również pobity, przebywa wciąż w szpitalu.
Poruszeni całym zajściem mieszkańcy Wielunia organizują w przyszły weekend Marsz Przeciwko Przemocy.
Jedno z osieroconych dzieci choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Link do zbiórki znajdziecietutaj.
