Pierwszy wyrok dla prezydenta Sieradza utrzymany. 8 miesięcy w zawieszeniu za potrącenie 79-latki
W Sądzie Okręgowym w Sieradzu w środę(30.09) zakończył się proces apelacyjny Pawła Osiewały prezydenta Sieradza, który w marcu tego roku został skazany na warunkowe pozbawienie wolności za potrącenie staruszki i odjechanie z miejsca zdarzenia. Od wyroku odwoływały się obie strony obrońca i prokurator, który żądał kary bezwzględnego więzienia.

Posłuchaj relacji naszej reporterki:
Nazwa | Plik | Autor |
Rozprawa apelacyjna prezydenta Sieradza | audio (m4a) audio (oga) |
Samorządowiec pojawił się w sieradzkim Sądzie Okręgowym w towarzystwie trzech obrońców. Kwestionowali oni analizy biegłego. Prawnicy mówili, że jeśli są, a ich zdaniem są, w tej sprawie wątpliwości, to należy je rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego . Uważali, że poprzedni, utrzymany teraz w mocy wyrok, czyli 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, jest zbyt surowy. Chcieli warunkowego umorzenia postępowania.
Prokurator uważa, że Osiewała umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, żądał on kary bezwzględnego więzienia dla samorządowca.
Adwokaci przedłożyli sądowi podpisy poparcia za prezydentem od członków lokalnej społeczności. Sąd przyjął je, ale oddalił wniosek o włączenie do sprawy kolejnej analizy, forsowanej przez obrońców Osiewały. Podczas rozprawyna sali nie było 80-letniej pokrzywdzonej ani jej rodziny.
Paweł Osiewała w marcu tego roku usłyszał wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 3 lat zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi i 10 tysięcy złotych grzywny na rzecz pokrzywdzonej.W środę 30 wrześniasąd apelacyjny utrzymał w mocy poprzedni wyrok.Osiewała może dalej sprawować urząd prezydenta.
CZYTAJ TEŻ:Sąd skazał prezydenta Sieradza Pawła Osiewałę
