Rolnicy zapowiadają protesty przeciw “Piątce dla zwierząt”. Ustawa uderzy we wszystkich hodowców?
Happening przed Sejmem w środę i kilkanaście manifestacji w przyszłym tygodniu w stolicy zapowiadają rolnicy w związku z procedowaną “piątką dla zwierząt”. Zdaniem lidera Agrounii, rolnika z powiatu sieradzkiego Michała Kołodziejczaka, ustawa uderzy nie tylko w branżę futerkową, ale we wszystkich hodowców.
-Burzy ona nie tylko hodowlę zwierząt w Polsce, ale także funkcjonowanie całego rolnictwa, które jest dużym połączeniem kilku współgrających ze sobą naczyń. Produkcja zwierzęca stanowi tutaj bardzo duży udział. Jeśli ktoś myśli, że go to dziś nie dotyczy, a jest rolnikiem, to jest w ogromnym błędzie.
Kołodziejczak nie sprzeciwia się wprost innym założeniom “piątki”, takim jak zakaz wystawiania zwierząt w cyrku czy ograniczenie w trzymaniu zwierząt na łańcuchach. Zwraca jednak uwagę na tempo forsowania ustawy. –
Nie wiadomo jeszcze, czy ustawa, która podzieliła obóz Zjednoczonej Prawicy i zyskała poparcie opozycji, zyska aprobatę prezydenta. Szef gabinetu głowy państwa Krzysztof Szczerski powiedział w radiowej Trójce, że Andrzejowi Dudzie zależy na dobrostanie polskiej wsi, który “jest szerszy niż dobrostan zwierząt”. -To jest tak, że cała kwestia społeczno-gospodarcza polskiej wsi musi być wzięta pod uwagę, jeśli chcemy poprawić los polskiej wsi. Prezes Kaczyński ma rację, mówiąc, że jest to kwestia moralna, stosunku do istot żywych. Polityczną sprawą natomiast jest dobro wsi.
Jutro (22 września) ma dojść do spotkania prezydenta z marszałkiem Senatu w sprawie sposobu dalszego procedowania ustawy. O to spotkanie poprosił Tomasz Grodzki.
“Piątka dla zwierząt” przewiduje zakaz hodowania zwierząt dla futer z wyjątkiem królików. Ubój rytualny ma być możliwy tylko na potrzeby działających w Polsce związków wyznaniowych.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |