Łódzcy radni opozycji proponują obniżki opłat miejskich
Propozycje opozycji dotyczące obniżek i niepodwyższania miejskich opłat mogą całkowicie zdestabilizować miejski budżet – ostrzegają władze miasta.

Chodzi między innymi o propozycję SLD, żeby nie podwyższać cen wody i ścieków, czy na przykład radnych klubu Łódź 2020, których chcą obniżyć opłaty za parkowanie.
Jak mówi wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak za takie propozycje zapłacą mieszkańcy.
– Eksperymentujemy z żywym organizmem a to jest niebezpieczne. Dla mnie to kolejna próba z cyklu “kto da mniej”. Nasza sytuacja finansowa może zdestabilizować się, a to odbije się niekorzystnie przede wszystkim na łodzianach.
Jak dodaje skarbnik miasta Krzysztof Mączkowski przypadkowe obniżanie opłat może zepsuć miastu wskaźniki i spowodować obniżenie zdolności kredytowych miasta.
– Jesteśmy na końcowym etapie układania budżetu. Nie będziemy w stanie udowodnić Regionalnej Izbie Obrachunkowej, że stać nas na realizację bogatego programu inwestycyjnego w przyszłości, jeśli zdecydujemy się na propozycję opozycji.
Jak podkreślają władze Łodzi obniżki i tak będą, ale te zaproponowane po przemyśleniu, takie jak obniżki opłat za śmieci, czy za czynsze dla rodzin wielodzietnych. Wiele cen również nie wzrośnie – na przykład biletów MPK.