Magdalena Góralczyk (NFZ): warunkiem rozpoczęcia leczenia uzdrowiskowego jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku koronawirusa. Test można wykonać nie wcześniej niż sześć dni przed terminem rozpoczęcia leczenia uzdrowiskowego, w punktach pobrań na terenie województwa – jest tych punktów 12, a w samej Łodzi pięć. O tym gdzie wykonać takie badania informuję pacjenta Narodowy Fundusz Zdrowia w piśmie, które otrzymujemy razem ze skierowaniem i przydziałem na leczenie uzdrowiskowe. Wynik testu przed wyjazdem przekaże pacjentowi uzdrowisko, do którego się wybiera. W przypadku negatywnego wyniku testu uzdrowisko potwierdzi telefonicznie rozpoczęcie leczenia. Warto się więc upewnić, czy podaliśmy właściwy numer telefonu.

Dorota Matyjasik (Radio Łódź): z danych narodowego funduszu zdrowia wynika, że w dobie koronawirusa wielu kuracjuszy rezygnuje z wyjazdów, tym samym zwalniają się miejsca, z których mogą skorzystać inni oczekujący w kolejce.

Magdalena Góralczyk: pomimo tego, że sanatoria pracują w ścisłym reżimie sanitarnym, część z potencjalnych kuracjuszy rezygnuje z takiego leczenia. Narodowy Fundusz Zdrowia odnotował w ostatnim czasie wiele zwrotów. Dotyczą one uzdrowisk w całej Polsce. Na ten moment łódzki oddział NFZ posiada zwroty zarówno do miejscowości górskich takich jak: Krynica, czy Muszyna, ale również do nadmorskich jak: Kołobrzeg, Świnoujście czy Sopot. Zwroty te dotyczą nawet najbliższych miesięcy, w tym września i października. Ci z państwa, którzy chcą skorzystać z tej formy leczenia, czują się pewni i spokojni, że wszelkie warunki bezpieczeństwa zostaną spełnione, mogą skontaktować się z Narodowym Funduszem Zdrowia i poprosić o taki zwrot. Pracownik zweryfikuje, czy profil leczenia pacjenta odpowiada jakiemuś zwrotowi, który jest w naszym posiadaniu. Jeżeli tak -pacjent w szybszym terminie będzie mógł z tej formy leczenia skorzystać. Przypominamy, że z takiego zwrotu mogą korzystać pacjenci którym upłynął okres 18 miesięcy od poprzedniego leczenia uzdrowiskowego.

Dorota Matyjasik: co tydzień resort zdrowia publikuje listę zagrożonych powiatów, czyli żółte i czerwone strefy. Co w sytuacji kiedy nasze uzdrowisko znajduje się w którejś z nich

Magdalena Góralczyk: pacjenci mogą być spokojni, że nawet ogłoszenie danego powiatu czerwonym nie wpłynie na skorzystanie z uzdrowisk

Posłuchaj:

Koronawirus – co musisz wiedzieć?