Aktualizacja godzina 18:12

Burmistrz Łęczycy po posiedzeniu sztabu kryzysowego poinformował o zapewnieniu lokali zastępczych.- Postaraliśmy się o miejsca kwaterunku i zamieszkania dla tych wszystkich rodzin na dzisiaj. Jest to dla nas bardzo duży problem, bo znalezienie lokali dla 15 rodzin to jest karkołomne zadanie. Skorzystaliśmy z pomocy naszego sąsiada – gminy Daszyna, który użyczył nam lokali, przeznaczonych na sytuacje kryzysowe – powiedział Paweł Kulesza.

Potrzebne są jednak nie tylko mieszkania.- Ci ludzie stracili tak naprawdę wszystko to, co mieli. To będzie na pewno przekraczało możliwości naszego samorządu. Będziemy się starali prosić o wsparcie służby wojewody. Myślę, że takie rezerwy powinny być uruchomione – nie ukrywał burmistrz Kulesza.

Trudna sytuacja wspomnianych rodzin może potrwać nawet kilka tygodni. Ekspertyza wykaże, czy kamienica nadaje się do remontu i dalszego użytku, czy tylko do rozbiórki.

Wśród osób, które ucierpiały w wyniku pożaru jest dwóch nastolatków w wieku 13 i 17 lat. Z samego budynku ewakuowano 31 osób. Jedna osobabyła poszukiwana-mówi rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej Jędrzej Pawlak. -Informację o pożarze w kamienicy przy ulicy Poznańskiej w Łęczycy otrzymaliśmy o godzinieczwartej nad ranem. Od tamtego momentu trwały działania gaśnicze na miejscu – informuje Pawlak.

Gdy sytuacjabyła opanowana, podczas przeszukania budynku strażacy odnaleźli ciało starszej kobiety.

Na miejscu pracowało od rana kilkanaście zastępów straży pożarnej, także z Łodzi.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Łęczycy ustalono, że 22 osoby pozostają bez noclegu. Dla nich przygotowano budynek w gminie Daszyna. Na stronie łęczyckiego Urzędu Miasta czytamy, że już zgłaszają się osoby, które przynoszą dla mieszkańców kamienicy przy ulicy Poznańskiej koce, ubrania, poduszki i inne potrzebne rzeczy – tam też można znaleźć numer telefonu, pod który mogą dzwonić chętni do pomocy – 24 721 23 71.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Koronawirus – co musisz wiedzieć?