Wartoprzeczytać
Prezydent Duda mianował Zbigniewa Raua nowym ministrem spraw zagranicznych
Prezydent Andrzej Duda powołał w skład rządu nowych ministrów zdrowia i spraw zagranicznych. Szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych mianowany został Zbigniew Rau, a za Ministerstwo Zdrowia odpowiada teraz Adam Niedzielski.

Zaprzysiężenie nowych ministrów odbyło siędzisiaj (26 sierpnia) w Pałacu Prezydenckim.Prezydent Andrzej Duda mówił podczas uroczystości, że zarówno ochrona zdrowia, jak i polityka zagraniczna wymagają dziś szczególnej uwagi. Epidemia koronawirusa oraz wydarzenia na Białorusi to sprawy, które stanowią wyzwanie dla obu resortów. – Chcę bardzo mocno podkreślić, że ta polityka, która właśnie w sferze ochrony zdrowia, zwłaszcza walki z koronawirusem i polityka spraw zagranicznych była prowadzona przez panów poprzedników byłą w moim przekonaniu polityką prowadzoną dobrze. Proszę, aby w tym zakresie było to działanie, które będzie kontynuacją – mówił prezydent po wręczeniu nominacji ministerialnych.
Andrzej Duda dodał, że liczy na sprawną współpracę z nowymi ministrami i podkreślił, że mocno angażuje się nie tylko w sprawy zagraniczne, ale także w ochronę zdrowia. Wyraził nadzieję, że współpraca z obydwoma ministrami będzie się rozwijała i układała co najmniej tak dobrze jak z ich poprzednikami.
Wręczając obu ministrom nominacje prezydent Andrzej Duda podkreślał ich doświadczenie niezbędne w kierowaniu obu resortami.
Adam Niedzielski, który zastąpi Łukasza Szumowskiego w kierowaniu Ministerstwem Zdrowia był do tej pory prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia. Zbigniew Rau, który zastąpił na stanowisku szefa MSZ Jacka Czaputowicza dotychczas przewodniczył sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Zbigniew Rau pochodzi z Łodzi. Jako profesor prawa przed przejściem do polityki wykładał na Uniwersytecie Łódzkim. W ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył mandat poselski z okręgu łódzkiego startując z list Prawa i Sprawiedliwości.
Po dymisji ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza, kiedy rozpoczęła się giełda nazwisk polityków, którzy mogliby zastąpić szefa polskiej dyplomacji, jednym z nazwisk, które na niej się pojawiało był prof. Zbigniew Rau.
Sama dymisja Jacka Czaputowicza nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem,ponieważ minister już po wyborach prezydenckich zapowiadał, że chce odejść.Ale podobnie, jak w przypadku dymisji ministra zdrowia, za rezygnacją nie pojawiło się od razu nazwisko następcy szefa polskiej dyplomacji. To otwierało pole do spekulacji.Na nieoficjalnej liście kandydatów pojawiali się między innymi szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, czy minister ds europejskich Konrad Szymański.
/IAR

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |