Zdaniem architektapostawienie budynku frontowego, co proponuje właściciel terenu, może być po prostu kolejnym etapem. -Na pewno nie będzie aż tak źle. Natomiast po prostu OFF Piotrkowska wkracza w kolejny temat. Na pocieszenie chciałbym powiedzieć, że ci operatorzy, te kreatywne osoby na pewno znajdą też gdzieś miejsce. Otwiera się jakaś inna przestrzeń. Piotrkowska wkracza w kolejny etap – mówiJakub Krzysztofik.

Nie oznacza to, że budynek, który ma powstać przy Off Piotrkowskiej nie budzi pewnych wątpliwości. Architekt zwraca uwagę, że ten fragment ulicy nie był nigdy zabudowany w całości, a i sam budynek nie nawiązuje do architektury głównej łódzkiej ulicy. -Budzi wątpliwości. Jeśli miałbym pewne zastrzeżenia, to jest to forma bardzo modernistyczna, po prostu bardzo nowoczesna. Nawiązuje powiedzmy do architektury modernizmu sprzed 100 lat, ale to poprzez wszystkie odmiany tej formy. I ja bym tu po prostu widziałto w sposób bardziej historyzujący, co w architekturze oznaczanaśladownictwo stylistyki minionych epok – dodajeprezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Jakub Krzysztofik.

Projektowi zabudowania Off Piotrkowskiej sprzeciwia się grupa łodzian, którzy wysłali do wojewódzkiego konserwatora zabytków petycję o wstrzymanie budowy. Protestujący mówią, że budowa pozbawi postindustrialny obszar charakteru i klimatu.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?