Pow. pajęczański: Aktualnie choruje 45 osób. Nie stwierdzono ogniska zachorowań
W powiecie pajęczańskim, oznaczonym na żółto nie stwierdzono póki co ogniska zachorowań, ale trwa dochodzenie epidemiologiczne dotyczące chrzcin, komunii i wesela. Osoby są kierowane na badania, mają pobierane wymazy.

– Jeśli chodzi o te osoby, które są zakażone to oczywiście też wśród 45 zarażonych są osoby, które zaraziły się od chorego domownika – mówi powiatowy inspektor sanitarny Dorota Brzozowska.
W ocenie sanepidu obowiązujący od dziś kolor żółty to skutek dwóch dużych ognisk w pobliskich zakładach pracy: w wieluńskim Wieltonie i w zakładach przetworów warzywnych Fruktus znajdujących się tuż za miedzą, w województwie dolnośląskim. Strefą czerwoną pozostaje już przez prawie dwa tygodnie powiat wieluński. Początkowo straż miejska i policja miały pouczać i przypominać, jakie obostrzenia zostały przywrócone.
-Policjanci nałożyli łącznie 62 mandaty karne oraz 520 pouczeń. W większości mandaty nakładane były za niestosowanie się do nakazu zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej – relacjonuje starsza aspirant Katarzyna Grela. Mandat za nienoszenie maseczki może wynieść od 20 do nawet 500 złotych. Sprawa może też trafić do sądu.
Są też dobre wiadomości z zachodniej części województwa: kolorem żółtym nie jest już oznaczony powiat wieruszowski, a Szpitalny Oddział Ratunkowy w Sieradzu wznowił przyjęcia.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |