W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną grupy są mniej liczne, a zmieniający się uczestnicy każdego dnia będą powracać do Łodzi. – To pielgrzymka sztafetowa. Każdego dnia idzie inna grupa osób. Ktoś, kto idzie pierwszego dnia, nie może iść drugiego, trzeciego i czwartego – mówi Łukasz Głowacki biorący udział w pracach organizacyjnych.

Codziennie w internecie można obejrzeć transmisję mszy świętej, nabożeństwa wieczornego a także relacje z trasy pielgrzymowania. – Pielgrzymi nie nocują tam, gdzie zwykle się nocowało. Będą nocowali w domu. Z Łodzi będą zawożeni na miejsce wymarszu i z miejsca dojścia także będą odbierani i autokarami zabierani do Łodzi – dodaje Łukasz Głowacki.

Dziś (21.08) rano pod kościołem Matki Boskiej Zwycięskiej pojawili się również ci, którzy z powodów epidemii nie mogli uczestniczyć w pielgrzymce.

Posłuchajcie:

Ostatnia grupa łódzkiej pielgrzymki dotrze na Jasną Górę w najbliższy poniedziałek.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?

W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną grupy są mniej liczne, a zmieniający się uczestnicy każdego dnia będą powracać do Łodzi. – To pielgrzymka sztafetowa. Każdego dnia idzie inna grupa osób. Ktoś, kto idzie pierwszego dnia, nie może iść drugiego, trzeciego i czwartego – mówi Łukasz Głowacki biorący udział w pracach organizacyjnych.

Codziennie w internecie można obejrzeć transmisję mszy świętej, nabożeństwa wieczornego a także relacje z trasy pielgrzymowania. – Pielgrzymi nie nocują tam, gdzie zwykle się nocowało. Będą nocowali w domu. Z Łodzi będą zawożeni na miejsce wymarszu i z miejsca dojścia także będą odbierani i autokarami zabierani do Łodzi – dodaje Łukasz Głowacki.

Dziś (21.08) rano pod kościołem Matki Boskiej Zwycięskiej pojawili się również ci, którzy z powodów epidemii nie mogli uczestniczyć w pielgrzymce.

Posłuchajcie:

Ostatnia grupa łódzkiej pielgrzymki dotrze na Jasną Górę w najbliższy poniedziałek.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?