Ograniczenia w MPK także po wakacjach
Wszystko wskazuje, że MPK nie wróci po wakacjach do rozkładów jazdy sprzed początku epidemii. Od marca na łódzkie ulice wyjeżdża mniej tramwajów i autobusów – a kursowanie co 12 minut w godzinach szczytu zmniejszono do jednego kursu na 15 minut.
Na razie nic nie wskazuje na to, żeby pasażerowie wrócili do komunikacji miejskiej w takim stopniu jak przed pandemią – tłumaczy Aleksandra Hac z łódzkiego magistratu. -Z końcem wakacji nie kończy się pandemia. Stan epidemii, który minister zdrowia ogłosił 20 marca nadal trwa, więc kursowanie pojazdów nadal będzie ograniczone. Ma to też związek nie tylko z rozporządzeniami Rady Ministrów, ale także z faktem, że obserwujemy na bieżąco informacje i widzimy, że cały czas mało osób korzysta z usług MPK. Wiemy, że nie wszyscy pierwszego września wrócą do pracy, do szkoły, a od pierwszego października na uczelnię – dodaje Hac.
Jednak Kasper Fiszer z portalu Transport-Publiczny.pl zwraca uwagę, że takie myślenie może sprowadzić zagrożenie na pasażerów. Przypomina, że wciąż obowiązują w tramwajach i autobusach limity pasażerów, a także obowiązek zachowania dystansu. -Należy też pamiętać, że cały czas mamy pewne prawne ograniczenia dotyczące liczby pasażerów, którzy mogą wejść do jednego pojazdu. Toteżograniczenie częstotliwości w pewien sposób stoiwtakiej logicznej sprzeczności z tą potrzebą zachowania dystansu społecznego pomiędzy pasażerami – mówi Fiszer.
Od pierwszego września do szkół mają wrócić uczniowie. Z kolei wiadomo już na pewno, że studenci Uniwersytetu Łódzkiego większość zajęć będą mieli przeniesionych do sieci.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |