Tragiczny weekend na wodzie. Trzy ofiary w Łódzkiem
Do pierwszego tragicznego zdarzenia w ten weekend doszło jeszcze w piątkowy wieczór.

Posłuchaj relacji naszego reportera:
Nazwa | Plik | Autor |
Tragiczny weekend na wodzie w Łódzkiem | audio (m4a) audio (oga) |
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że wczoraj w Polsce utonęło 14 osób. Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała 247 takich zgonów.
RCB radzi, aby pływać tylko w wyznaczonych miejscach i żeby podczas korzystania z łódki czy kajaku, zawsze mieć na sobie kapok. Przypomina też, żeby stosować się do poleceń ratowników, nie wchodzić do wody po alkoholu i nie wbiegać do niej, kiedy jesteśmy rozgrzani.
Mijający weekend w województwie łódzkim okazał się niestety tragiczny jeśli chodzi o zdarzenia nad wodą. Utonęły trzy osoby. O życie walczy czwarta.
Do pierwszego tragicznego zdarzenia w ten weekend doszło jeszcze w piątkowy wieczór. W Zalewie Sulejowskim w popularnych w sezonie letnim Smardzewicach utonął 43-latek.
Próbę przepłynięcia wpław zbiornika Próba koło Sieradza podjął 35-latek. Służby zaalarmował kolega mężczyzny po tym, jak stracił go z oczu. Do zdarzenia doszło przy niestrzeżonej plaż, a do poszukiwań zadysponowano ekipę nurków.
Do tragedii w wodzie doszło także na terenie ogródków działkowych przy ulicy Milionowej w Łodzi. 36-latek utopił się w basenie ogrodowym.
Do szpitala trafił młody mężczyzna, którego udało się uratować w nocy z soboty na niedzielę na Stawach Jana w Łodzi.
WOPR-owcy odnotowali prawdziwe tłumy na Jeziorsku, na szczęście tylko patrolowali prewencyjnie największy w Łódzkiem zbiornik wraz z policją.