Zarówno policjanci jak i członkowie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego muszą być specjalistami w swojej dziedzinie. – Na co dzień pełnią służbę na zbiornikach wodnych i dlatego doskonalenie ich umiejętności jest bardzo ważne – mówi rzecznik prasowy tomaszowskiej policji Grzegorz Stasiak. – Wwielu tego typu działaniach już brali udział, natomiast nigdy dość szkoleń. Każda sytuacja jest na swój sposób inna i wymaga innych działań. Im lepsze skoordynowanie współpracy pomiędzy służbami, tym skuteczniejsze, szybsze działanie i tym większe prawdopodobieństwo, że potencjalna ofiara działania wody, może zostać uratowana – podkreśla Stasiak.

Szkolenie było przeznaczone dla policjantów i innych służb, w tym woprowców. – Policjanci mają w swoim programie obowiązek, co jakiś czas przechodzić różne szkolenia. Uczą się m.in. na drogach czy szkolą się w sztukach walki, ale również na wodzie, tak samo jako ratownicy muszą się doskonalić – mówi instruktor ratownictwa wodnego Zbigniew Kozłowski.

– Takie szkolenia są potrzebne. A tutaj spotykamy się z kolegami ze wszystkich posterunków wodnych całego województwa, czyli z naszejKomendy w Piotrkowie Trybunalskim, komendy z Tomaszowa Mazowieckiego oraz Poddębice – dodaje aspirant Mariusz Gal.

Zajęcia nad Zalewem Sulejowskim to jeden z elementów obchodów jubileuszu 100-lecia funkcjonowania Policji Wodnej.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?