Tragiczny wypadek pod Zgierzem. Kobieta spadła z konia, prosto pod jego kopyta.
Policja bada okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło wczoraj (2 sierpnia) w Mariampolu w powiecie zgierskim. Kobieta zginęła pod kopytami konia, z którego wcześniej spadła.
21-letnia trenerka podczas przejażdżki zsunęła się z konia i została przez niego nadepnięta.- Koń nastąpił na klatkę piersiową kobiety. Pogotowie, które przyjechało na miejsce prowadziło reanimację, ale nie dało to rezultatu. Kobieta w wyniku poniesionych obrażeń zmarła na miejscu – informuje Robert Borowski z KPP w Zgierzu.
Barbara Kaźmierczak, wiceprezes Okręgowego Związku Jeździeckiego w Łodzi mówi, że w tym sporcie upadki zdarzają się często,ale z reguły nie kończą się tak tragicznie.- Z reguły konie starają się nie robić jeźdźcom krzywdy. Jeżeli ktoś spadnie, starają się uciekać gdzieś w bok, żeby nie stanąć nogami na człowieku.
Dowiedzieliśmy się, od właścicielki stajni, że zmarła tragicznie 21-latka przyjechała do stadniny, aby udzielać tam lekcji jeździectwa kobiecie, która trzymała w stadninie prywatnego konia.
Koń waży około 500 kilogramów – siła uderzenia kopyta połamała kobiecie żebra. Dziewczynamimo młodego wieku od dawna pracowała z końmi, była instruktorką jazdy konnej i kochała te zwierzęta. Bliscy i przyjaciele są w szoku i nie mogą zrozumieć jak doświadczona trenerka mogła spaść z konia, ani co spowodowało takie zachowanie zwierzęcia. Prokuratura zleciła sekcje zwłok aby ustalić dokładną przyczynę zgonu.
Słuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Wypadek konny | audio (m4a) audio (oga) |

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |