Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti
Przed budynkiem tzw. Kuźni Romów przy ul. Wojska Polskiego zapłonęły znicze, a przedstawiciele władz samorządowych, instytucji kultury i społeczności romskiej złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą dawny obóz cygański, jaki mieścił się na terenie Litzmanndstadt Ghetto.
Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti został ustanowiony decyzją Sejmu RP w 2011 r. Upamiętnia Porajmos, czyli masową eksterminację Romów i Sinti przez nazistowskie Niemcy w okresie II wojny światowej. – Póki jesteśmy, musimy przypominać o tej tragedii. Ja i nasi starsi jesteśmy Romami świadczącymi o tej złej historii – mówiła w Łodzi podczas oficjalnych uroczystości Krystyna Markowska. przedstawicielka społecznościromskiej.
O tragedii Romów i Sinti przypominał wojewoda Tobiasz Bocheński. -Tak zwany obóz cygański był tak szczelnie odgrodzony murami, a miejscami nawet fosą, od pozostałej części getta, że nawet Żydzi przebywający w getcie nie wiedzieli, co tutaj się dzieje. Niemcy postanowili dokonać w pierwszej kolejności eksterminacji narodu Romów i Sinti poprzez biologiczne wykończenie osób znajdujących się w tym obozie – mówił wojewoda.
Przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski przytoczył dramatyczne wspomnienia Edwarda Paczkowskiego, jednego z nielicznych, który przeżył. – Najgorszy w obozie był głód. Dzienne wyżywienie to 25 dag chleba i zupa z pokrzywy i brukwi. Pewnego dnia, gdy jadłem zupę zauważyłem, że w środku pływa ogon. To musiał być ogon szczura – przywołał słowaEdwarda Paczkowskiego Marcin Gołaszewski.
Od listopada 1941 roku w obozie cygańskim w Łodzi przebywało ok. 5 tys. osób, deportowanych z Burgenlandu na pograniczu austro-węgierskim. Obóz przestał istnieć w styczniu 1942 roku i do tego czasu ok. 800 osób zmarło na tyfus, a pozostałych wywieziono do obozu zagłady w Chełmie nad Nerem, gdzie większość z nich zamordowano.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |