Zarzut i areszt dla podpalacza zatrzymanego w Działoszynie
Mężczyzna podejrzany o podpalenie obiektu handlowego w Działoszynie usłyszał zarzut. Do sądu trafił też dziś (22 lipca) wniosek o 3 miesięczny areszt. Do pożaru doszło dziś (21 lipca) nad ranem. Zniszczenia szacowane są wstępnie na blisko dwa miliony złotych.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi sieradzka prokuratura. Podejrzany usłyszał zarzut sprowadzenia pożaru zagrażającego mieniu dużej wartości i życiu ludzkiemu, informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Jolanta Szkilnik. – Podejrzany został przesłuchany, przyznał się do stawianego zarzutu. Wyjaśnił pewne elementy zdarzeń.
Zatrzymany to 51-letni mieszkaniec Działoszyna – znany już policji . Niemal jednocześnie z budynkiem przy ulicy Piłsudskiego w Działoszynie, płonął kontener na odpady przy Urzędzie Gminy. Policja sprawdza, czy to działanie tego samego sprawcy.
– Śledztwo musi wyjaśnić zakres szkody, ale też elementy dotyczące samej osoby podejrzanego, jego stanu zdrowia. Niewykluczone, że będzie konieczność przeprowadzenia badań przez biegłych z zakresu psychiatrii.
W obiekcie handlowym znajdują się dwa sklepy. Właściciele obu ponieśli duże straty materialne szacowane wstępnie na blisko 2 mln zł. Ponieważ podpalona została elewacja, ogień szybko przemieścił się w górę i opanował poddasze. Walczyło z nim 7 jednostek straży pożarnej.
Niemal jednocześnie z budynkiem przy ulicy Piłsudskiego w Działoszynie, płonął kontener na odpady przy Urzędzie Gminy. Policja sprawdza, czy to działanie tego samego sprawcy.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |