W II turze wyborów, gmina do 20 tysięcy mieszkańców, w której będzie najwyższa frekwencja w ramach dawnych województw, otrzyma samochód wart 800 tysięcy złotych. Tobiasz Bocheński zapewniał, że każda gmina ma szansę na taką wygraną. -Wartospojrzeć na frekwencję wyborczą w pierwszej turze wyborów. Gdyby przyjąć to założenie, że wóz miałby trafić do gminy o najwyższej frekwencji, w ramach dawnego województwa skierniewickiego, to trafiłby do gminy Głuchów. Tam było 73,24 procent. Najniższą frekwencją cieszyła się Biała Rawska w powiecie rawskim, gdzie było 59,63 procent. To tak naprawdę nie jest duża różnica. Czternaście procent to nie jest aż tyle, żeby nie można było tego przeskoczyć i nie zdobyć tego wozu strażackiego – mówił TobiaszBocheński.

Wojewoda zauważył również, że dawne województwo skierniewickie obejmowało m.in. Sochaczew, Żyrardów i Mszczonów, czyli gminy położone w województwie mazowieckim i że rywalizacja o wozy dla straży, obejmie również te tereny.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?