Dwóch ratowników medycznych z Wieruszowa ma wirusa. Problem z obsadą karetek w powiecie
Czterech ratowników znajduje się na kwarantannie. Pojawił się problem z karetką obsługującą okolice Sokolnik. Prezes wieruszowskiego szpitala zapewnia, że potrzebujący pomocy medycznej nie mają powodów do obaw.
Dwóch ratowników medycznych z wieruszowskiego szpitala ma koronawirusa. – Pojawił się problem z obsadą karetek na ternie powiatu – przyznaje prezes Powiatowego Centrum Medycznego w Wieruszowie Eunika Adamus. – Wszyscy, którzy mieli dyżur w tych dniach, zostali odsunięci od pracy i są poddani kwarantannie. Mam na myśli czterech ratowników. Konsekwencją tego jest to, że karetka w Sokolnikach nie funkcjonuje – dodaje.
Problem z obsadą karetki w Gminie Sokolniki może utrzymać się przez najbliższe dni. O sprawie wie już wojewoda. – Pacjenci mogą być spokojni. Jeśli będą potrzebowali karetek, przyjedzie zespół z Sieradza lub z Łodzi, w zależności od możliwości – mówi prezes.
Od początku wybuchu Powiatowe Centrum Medyczne w Wieruszowie uniknęło zakażeń na terenie szpitala. Lecznica, podobnie jak inne, funkcjonuje w reżimie sanitarnym, ale nie było potrzeby zamykania oddziałów.