W rocznicę protestów w Radomiu pokaz filmu “Klecha” w reżyserii łodzianina Jacka Gwizdały
Wczoraj (26.06) w rocznicę Radomskiego Czerwca odbył się specjalny i zamknięty pokaz filmu “Klecha” w reżyserii łodzianina Jacka Gwizdały. Pokaz specjalny został zorganizowany przez twórców filmu z okazji 44. rocznicy radomskiego protestu robotniczego z czerwca 1976 roku.

Film Klecha opowiada o ks. Romanie Kotlarzu, który był działaczem opozycji w PRL i uczestnikiem protestów robotników podczas tzw. wydarzeń radomskich w 1976.Seans miał charakter zamknięty, zaś uroczysta premiera filmu będzie miała miejsce w Radomiu w terminie ustalonym przez dystrybutora filmu Monolith Films.
Prace nad filmem trwały trzy lata. W tym czasie zrealizowano ponad 50 dni zdjęciowych. Pierwszy klaps wykonano 6 sierpnia 2017 r. Scenariusz filmu Klecha powstał na podstawie motywów książki Wojciecha Pestki Powiedzcie swoim.
Ks. Roman Kotlarz w chwili śmierci miał 47 lat. Był inwigilowany przez ówczesne władze. W dniu protestu, 25 czerwca 1976 pobłogosławił uczestników tego marszu. Był potem nachodzony i dotkliwie pobity przez tzw. nieznanych sprawców na plebanii w Pelagowie-Trablicach, gdzie był proboszczem. Zmarł 18 sierpnia 1976. Dziś pozostaje w pamięci wielu osób symbolem walki robotników o wolność i godność ludzkiego życia. Proces beatyfikacyjny księdza prowadzi Diecezja Radomska.
Posłuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Poseł Marek Suski o protestach radomskich i filmie o ks. Romanie Kotlarzu | audio (m4a) audio (oga) |
Wczoraj w Radomiu uczczono także robotników protestujących w czerwcu ’76 roku. W uroczystościach wziął udział prezydent Andrzej Duda, uczestnicy protestów i mieszkańcy miasta. Złożono kwiaty przy pomniku Ludzi Skrzywdzonych w Czerwcu 76 roku.
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Radomia podkreślał znaczenie protestów sprzed 44 lat. Mówił, że “nie mógł dzisiaj nie być w Radomiu i nie uczcić pamięci tych, którzy w tamte dni czerwcowe ’76 roku wyszli na ulicę Radomia, wcześniej ogłosili strajk protestując przeciwko poniżaniu ludzi. “Nie byłoby dzisiejszej wolności, pełnej niepodległości Rzeczypospolitej, gdyby nie tamta wtedy nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka”- podkreślał.
44 lata temu doszło do protestów robotniczych przeciwko komunistycznym władzom, spowodowanych ogłoszeniem dzień wcześniej drastycznych podwyżek cen żywności. W sumie strajkowało ponad 80 tysięcy ludzi w 112 zakładach pracy na terenie 24 województw. Do najpoważniejszych zajść doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku.Tysiące uczestników protestów zostało dotkliwie pobitych przez milicję i ZOMO, tysiące osób zostało wyrzuconych z zakładów pracy, skazanych na karę grzywny, a nawet na więzienie.
IAR
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |