400 mln zł dla regionu, w tym 100 mln zł dla Łodzi. Rząd obiecuje pomoc finansową
Fundusz Inwestycji Samorządowych nazywany również Tarczą Samorządową przeznaczy dla polskich miast, gmin i powiatów, na wyrównywanie strat związanych z epidemią koronawirusa okrągłą kwotę 6 mld zł. Pierwsze pieniądze trafią do lokalnych społeczności już na początku września.
Województwo łódzkie i Łódź będą jednymi z największych beneficjentów tej pomocy – zapewniał podczas konferencji prasowej wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. – Prawie 100 mln zł trafi do Łodzi na wyrównanie strat związanych z COVID-19. To ogromna kwota, dokładnie tyle samo, co dostaną Warszawa, Kraków, Gdańsk i Poznań.
Wspomniane “prawie 100 mln zł” to dokładnie 93,5 mln zł. Prawie 400 mln zł trafi do całego regionu. Dysponentem tych środków będzie wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, który wyjaśniał na spotkaniu z dziennikarzami, na co te pieniądze będą mogły być wydane. – Na inwestycje, remonty, przebudowy, oraz na wszelkiego rodzaju aktywność samorządów, która będzie również pobudzać gospodarkę. W pewnym sensie pośrednio jest to również ochrona przedsiębiorców i miejsc pracy – zaznaczał Tobiasz Bocheński.
Czytaj też: Kolejne dofinansowania dla woj. łódzkiego w ramach Funduszu Dróg Samorządowych
Wiceminister Waldemar Buda zapewnia, że każda nawet najmniejsza gmina w Polsce otrzyma pomoc finansową z budżetu centralnego. Pomoc, która pozwoli na realizację zatrzymanych przez wirus inwestycji. – Żadne problemy, które pojawiają się w Polsce, od służby zdrowia po miejsca pracy, po przedsiębiorców, po samorządy, jesteśmy na nie reaktywni, widzimy te problemy i szykujemy rozwiązania. Potrzebowaliśmy trochę czasu, dzisiaj pokazujemy konkretne rozwiązania.
Nazwa | Plik | Autor |
Fundusz Inwestycji Samorządowych, czyli Tarcza Samorządowa | audio (m4a) audio (oga) |
Jednak opozycyjni politycy, którzy krytykują obecny rząd za niemal każde posunięcie, podają w wątpliwość tę inicjatywę. – Dzisiejsze obietnice pewnie nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Są to obietnice wyłącznie z okazji zbliżających się wyborów na prezydenta, i to jest w tym obrzydliwe – mówi przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski.
Narzeka również były wiceprezydent Łodzi, obecnie poseł Lewicy Tomasz Trela i uważa, że 100 mln to kwota zbyt mała, aby zrekompensować straty miasta w czasie epidemii. – Ta rekompensata, która jest przygotowywana przez Prawo i Sprawiedliwość, a nie mamy pewności, czy będzie wypłacona, jest tylko kroplą w morzu potrzeb mówi Tomasz Trela. I przypomina, że Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy, która ma w jeszcze większym stopniu wyrównać starty samorządów. – 50 proc. rekompensaty z tytułu utraconych podatków z PIT i CIT w 2020 roku. Myślę, że dla Łodzi byłaby to kwota dużo, dużo wyższa, niż 93 mln zł. Musielibyśmy po prostu czekać na oszacowanie.
O znacznie większych stratach, które poniosła Łódź przez ostatnich pięć miesięcy, mówi również rzecznik prezydent miasta Marcin Masłowski. – Straty szacujemy na ok. 100 mln zł, więc nawet ta kwota, o której pan mówi – 93 mln zł, o której nie mamy nawet żadnej oficjalnej informacji, przed chwilą sprawdziłem, że żadne pismo do nas nie dotarło w tej sprawie, nawet nie pokryje straty z PIT-u i CIT-u, nie mówiąc już o wydatkach COVID-owych i innych stratach budżetu miasta związanych z ulgami dla przedsiębiorców, które Łódź poniosła.
Rzecznik prezydent Hanny Zdanowskiej jednocześnie dodaje, że oczywiście Łódź o zapowiadane dzisiaj przez przedstawicieli rządu i wojewodę 93,5 mln zł wystąpi.
12,7 mln zł z Funduszu Inwestycji Samorządowych trafi da samorządów gminnych i powiatowego w Opocznie. Symboliczne czeki przekazał poseł Robert Telus. – Te pieniądze mogą być przeznaczone na wszystkie inwestycje, które zaplanowano na 2020 rok. To są pieniądze bezzwrotne, co oznacza, że jeśli ktoś ich nie wykorzysta teraz, będzie mógł to zrobić w 2021 roku – dodaje poseł Telus.
Symboliczny czek na ponad na ponad 3,7 mln zł odebrał m.in. starosta opoczyński Marcin Baranowski. Mówił, że te pieniądze na pewno zostaną dobrze wykorzystane. – Rzeczywiście mamy “górkę” inwestycyjną. Wiele inwestycji realizujemy, wiele mamy zaplanowanych. Te pieniądze zapewnią nam wkłady własne, pewnie pojawią się nowe pomysły, na co te środki przeznaczyć.
Symboliczne czeki z Funduszu Inwestycji Samorządowych trafiły także do Piotrkowa Trybunalskiego, Radomska i Bełchatowa. Wręczali je posłowie: Antoni Macierewicz, Anna Milczanowska oraz Małgorzata Janowska.Największym beneficjentem tej części województwa jest miasto Piotrków Trybunalski, któremu przyznano 8,5 mln zł. Gmina Wola Krzysztoporska dostała kwotę prawie 1,2 mln zł, a Aleksandrów, Czarnocin i Gorzkowice – z kwotami 500 zł.
W Rawie Mazowieckiej i w Skierniewicach o tarczy antykryzysowej dla samorządów mówili parlamentarzyści PiS – senator Rafał Ambrozik i poseł Grzegorz Wojciechowski. Politycy poinformowali o wysokości przyznanych dotacji, powiedzieli jak ubiegać się o środki.
– Bez większych procedur biurokratycznych będą te środki przelewane. Oczywiście, trzeba będzie wskazać cel inwestycji, np. drogi, przedszkola, żłobki, kanalizacje, wodociągi – mówi senator Rafał Ambrozik.
Przyznane pieniądze mogą posłużyć jako wkład własny przy realizacji inwestycji z funduszy unijnych. Mają także zrekompensować straty poniesione w wyniku epidemii. pomogą też w utrzymaniu miejsc pracy w firmach realizujących inwestycje dla samorządów.
Skierniewice mają otrzymać 7 mln zł, Rawa Mazowiecka 3 mln zł.
Ponad 5,5 mln zł z Funduszu Inwestycji Samorządowych trafi natomiast do powiatu brzezińskiego. Symboliczne czeki na spotkaniu w Brzezinach przekazał poseł PiS i zarazem były wojewoda łódzki – Zbigniew Rau.
Przy okazji doszło do spotkania z mieszkańcami. Rozmowy toczyły się wokół rządowego programu wsparcia dla samorządów oraz zbliżających się wielkimi krokami wyborów prezydenckich.
Poseł Rau zachęcał do głosowania na prezydenta Andrzeja Dudę, który – jego zdaniem – odpowiada za dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i jest gwarantem ciepłych relacji z amerykańskim rządem.- Nawet gdyby zmieniła się administracja w USA, to przy takim zaangażowaniu w tę część Europy, wiele zmienić się nie może. Chodzi o to, żeby u nas się nic nie zmieniło. Żeby prezydent został nas stanowisku.
Pierwsze wnioski o pieniądze będzie można składać do wojewody już na początku sierpnia.
Monika Gosławska, Przemysław Naze
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |