Imprezy za Piotrkowskiej. Czy radni przekażą pieniądze?
Łódzcy radni SLD zapowiadają, że zgodzą się na przekazanie pieniądze na małe imprezy na ulicy Piotrkowskiej, ale stawiają swoje warunki. O dodatkowe pieniądze na ożywienie Piotrkowskiej apelowali restauratorzy i przedsiębiorcy z Pietryny.

Do przesunięcia w budżecie 100 tysięcy złotych na ten cel próbowały przekonać radnych władze miasta. Zdaniem Tomasza Treli z SLD miejscy urzędnicy powinni najpierw przygotować dokładny harmonogram tego, co na Piotrkowskiej ma się dziać. To konieczny warunek, żeby radni mogli podjąć decyzję.
– Jesteśmy gotowi poprzeć taką propozycję, ale pod jednym warunkiem. Chcemy otrzymać harmonogram działań, które zostaną zrealizowane za 100 tys. zł. Potrzebny jest plan imprez oraz jaka liczba osób może przewidywanie przyjść na wydarzenia. To są pieniądze publiczne i musimy mieć wiedzę jak zostaną one rozdysponowane – dodaje Trela.

Takim warunkom dziwi się Bartłomiej Wojdak, dyrektor biura promocji Łodzi. Jak podkreśla, miasto chce, żeby o tym co będzie działo się na Piotrkowskiej po wakacjach zdecydował konkurs, a nie można go ogłosić bez pieniędzy.
– Trudno przedstawiać szczegółowy harmonogram kiedy to łodzianie mają zdecydować w jakich imprezach chcą wziąć udział. Wydawanie środków w biurze promocji odbywa się w sposób demokratyczny. Mogę przedstawić szczegółowe założenia co chcemy otrzymać w konkursie – dodaje.
Radni SLD zaapelowali, żeby urzędnicy przedstawili harmonogram działań na Piotrkowskiej do końca lipca.