Posłuchaj relacji naszego reportera:

36-latek piłą motorową ściął tuje przed komendą policji w Wieruszowie, następnie nożem ranił interweniującego funkcjonariusza i naruszył nietykalność cielesną dwóch kolejnych. Nie są jeszcze motywy postępowania Marcina B.

Mężczyzna pojawił się w niedzielny (21.06.20) poranek przed siedzibą wieruszowskich mundurowych. Zaczął od zniszczenia czterech krzewów ozdobnych, czym spowodował straty na około 4 tysiące złotych.

– Podejrzany używając noża dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych w celu uniknięcia zatrzymania. – I ranił go w głowę oraz rękę – relacjonuje z-ca prokuratora okręgowego w Sieradzu Jolanta Szkilnik. Dwóch kolejnych policjantów ruszyło na pomoc i ujęło mężczyznę, ale to nie koniec zarzutów, bo 36-latekszarpał za mundury, uderzał rękoma, kopał. Stosował groźby bezprawne, by zmusić policjantów do zaniechania zatrzymania. Znieważał i używał wulgaryzmów.

Prokurator wystąpi o areszt tymczasowy dla zatrzymanego, któremu grozi do 10 lat więzienia. Trwa ustalanie motywów działania mężczyzny, który służbom jest już znany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Niebawem śledczy poznają też wyniki badań krwi zatrzymanego.

W poniedziałek sadzonki nowych tui przekazał wieruszowskim policjantom burmistrz miasta Rafał Przybył: