Wartoprzeczytać
GKS ograł kandydata do awansu
Piłkarze GKS-u Bełchatów wygrali u siebie ze Stalą Mielec 2:1. Oba gole dla bełchatowian strzelił Bartosz Biel.

Przy ul. Sportowej w Bełchatowie doszło do spotkania niemal “Dawida z Goliatem”. Walczący o utrzymanie w Fortuna 1. Lidze GKS podejmował aspirującą już drugi sezon z rzędu do awansu do PKO Ekstraklasy Stal Mielec. Oba kluby różnią nie tylko miejsca w tabeli, ale i choćby finanse. W Mielcu sprowadzają w zasadzie kogo chcą, z kolei “Gieksa” musi sprzedawać każdego, kogo ktoś chce kupić. Dodatkowego smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że ogromne problemy GKS-u są związane z wycofaniem się ze sponsorowaniem tego klubu przez PGE, która przekazuje spore pieniądze… Stali.
Na murawie czynniki finansowo-organizacyjne nie grały. Już w ósmej minucie gola strzelił Bartosz Biel. Niespełna dziesięć minut później wyrównał jego imiennik – Nowak. Bełchatowianie nie zamierzali się bronić. Częściej utrzymywali się przy piłce, oddali też więcej strzałów i mieli więcej rzutów rożnych.
W decydującej statystyce też okazali się w końcu lepsi. W 88. minucie drugi raz do siatki mielczan trafił Biel, zapewniając “Gieksie” trzy punkty i powrót na bezpieczne miejsce. “Brunatni” są teraz na 14. pozycji. Stal jest trzecia.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |