“Król dopalaczy” trafił do aresztu. Wyjdzie za kaucją?
Łódzki sąd zdecydował o areszcie dla byłego “króla dopalaczy” Dawida B. Jest on podejrzany m.in. o uprowadzenie mężczyzny i próbę wymuszenia od niego stu tysięcy złotych.

Jak mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury sąd uznał, że areszt w przypadku Dawida B. jest zasadny.
– Podejrzany będzie mógł opuścić areszt w sytuacji wpłacenia kaucji w wysokości 60 tys. zł. Wtedy będzie również zastosowany dozór policji. W ocenie sądu dowody jakie przedstawił prokurator wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconych mu przestępstw – dodaje.
Do wydarzeń doszło pod koniec czerwca w Łodzi. Pokrzywdzony pośredniczył w zakupie za granicą, substancji zamówionych przez Dawida B., które miały posłużyć do produkcji tzw. dopalaczy. Podejrzany przekazał mu 81 tys. zł. Ponieważ nie otrzymał ani zamówionych produktów, ani pieniędzy, postanowił je odzyskać. Zlecił to innym młodym mężczyznom, którzy mieli uzyskać w zamian 15 proc. prowizji. Ci grozili przedsiębiorcy pozbawieniem życia. Zostali zatrzymani już wcześniej. Wszystkim podejrzanym grożą kary do 12 lat więzienia.