Sieradz: Koronawirus u pracownicy hospicjum. Wieczorem kolejne wyniki w szpitalu
Jeden z potwierdzonych przypadków koronawirusa w Sieradzkim Szpitalu Wojewódzkim dotyczy pracownicy hospicjum. Dodatni wynik ma również pracownica pobliskiego DPS-u, mimo iż placówka od tygodni jest zamknięta.
Dziś wieczorem możemy spodziewać się kolejnych wyników badań pacjentów i personelu Sieradzkiego Szpitala Wojewódzkiego. Od nich będzie zależeć ewentualna decyzja o zamknięciu całej lecznicy.Póki co potwierdzono w niej osiemdziesiąt przypadków; 45 wśród chorych. To kolejne ognisko zakażeń i rekordowa liczba przypadków jeśli chodzi o szpitale w Łódzkiem. Nefrologia, kardiologia i diabetologia – te oddziały są w tym momencie zamknięte. W szpitalu odwołano wszystkie zabiegi planowe. Dobiega końca transport zakażonych do szpitala w Zgierzu.
Jeden z potwierdzonych przypadków wśród personelu dotyczy pracownicy hospicjum: – Ta osoba przebywa w izolacji domowej. Pozostały personel i pacjenci hospicjum mają wyniki ujemne – mówi rzecznik sieradzkiego szpitala Grażyna Kieszniewska.
Jak udało nam się ustalić, zakażonazakażona jest również pracownica pobliskiego DPS-u, mimo iż placówka jest od połowy marca zamknięta dla odwiedzających. – Praktycznie wszystkie osoby z personelu, które miały z nią kontakt, będą skierowane na badania. W najgorszym scenariuszu wszyscy pracownicy mogą odejść od łóżek. Wtedy zacznie się dramat – przyznaje starosta sieradzki Mariusz Bądzior, który poinformował już o sytuacji wojewodę. Starosta jest też w kontakcie z przedstawicielami wojska. W sieradzkim DPS-ie przebywa około 300 pensjonariuszy.
Decyzją prezydenta miasta zamknięto ponownie place zabaw, siłownie plenerowe, ograniczono funkcjonowanie urzędów. Organizowane są kolejne akcje rozwożenia posiłków dla seniorów przez MOPS i straż miejską. Nie zostanie uruchomiony kinoteatr miejski.
Posłuchaj relacji naszego reportera:
Nazwa | Plik | Autor |
Sytuacja epidemiczna w Sieradzu i Działoszynie | audio (m4a) audio (oga) |