– 24 maja ok. godz. 19 policjanci podjechali w tamto miejsce, gdzie z przekazanych informacji wynikało, że doszło do podpalenia dwóch masztów sieci telekomunikacyjnych. Spaleniu uległy przewody. Przy jednym z masztów znaleziono butlę z tlenem łatwopalnym i elementy szmat, które prawdopodobnie wkładane były między przewody frakcji telefonicznej, żeby to podpalić – mówi o szczegółach Marcin Fiedukiewicz, oficer prasowy biura Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Jeden z masztów, który uległ spaleniu, należał do sieci Play. Ewa Sankowska z biura prasowego firmy zwraca uwagę, że takie czyny noszą znamiona działalności przestępczej. -Dla nas jest to działalność przestępcza, która godzi w bezpieczeństwo nas jako obywateli oraz państwa. Nasza infrastruktura pełni nie tylko funkcję infrastruktury operatora telekomunikacyjnego, ale również zabezpiecza nas jako obywateli i umożliwia komunikowanie się w momentach, kiedy ta komunikacja jest niezbędna.

Mniejszemu zniszczeniu uległ maszt T-Mobile, użytkowany przez firmę Plusa znajdujący się w tym samym miejscu. Policja szuka sprawców. Za ten czyn grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?