Pacjenci ze szpitala im. Jonshera przewiezieni do Zgierza. Będzie dochodzenie w sprawie ogniska zakażeń
Kilkunastu pacjentów szpitala im. Jonschera zostało przewiezionych do jednoimiennego szpitala w Zgierzu. Pacjenci, a także kilka osób z personelu otrzymało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Oddział chorób wewnętrznych został zamknięty. Łódzka Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna prowadzi dochodzenie dotyczące dużego ogniska zakażeń w placówce.
– Pobrano 140 wymazów, uzyskaliśmy 23 wyniki dodatnie. 15 to były wyniki pacjentów bezobjawowych, którzy mieli dolegliwości z powodu zaostrzenia chorób przewlekłych, a 8 osób to kadra medyczna -informuje rzecznik Miejskiego Centrum Medycznego im. Jonschera Jolanta Bilińska.
Oddział jest dezynfekowany. Personel medyczny, który kontaktował się z zakażonymi osobami został skierowany na kwarantannę.
– Wczoraj pacjenci zostali przewiezienie do szpitala do Zgierza, a personel jest na kwarantannie – dodaje Bilińska.
Wstrzymanie przyjęć dotyczy tylko oddziału chorób wewnętrznych. Pozostałe oddziały pracują normalnie.
Sprawę zbada Łódzka Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, która przeprowadzi dochodzenie dotyczące dużego ogniska zakażeń w szpitalu im Jonschera.Część personelu pracuje także w innych szpitalach, dlatego dochodzenie epidemiologiczne będzie dotyczyć kilku placówek medycznych.
– Mamy powiązania z tym ogniskiem w szpitalu im. Kopernika, MSW, Matce Polce i jednym POZ. Także musimy ustalić z kim pielęgniarki i lekarze na tych oddziałach mieli kontakt. Wszystkie te osoby i personel będą musiały zostaćobjęte kwarantanną – mówi dyrektor stacji Urszula Jędrzejczyk.
Niezależnym postępowaniem objęte są także dwa potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem w Szpitalu Zakonu Bonifratrów.