Część placówek otwarta będzie od 18 maja. Gotowych ma być ok. 3 tys. miejsc w przedszkolach i około 850 w żłobkach. Do pracy z najmłodszymi łodzianami przystąpi blisko 3 tys. pracowników, i oni przejdą tzw. szybkie testy. – Zrobiliśmy rozeznanie ofertowe. Koszty są od 60 do 100 zł. Firmy potrzebują ok. trzech dni na przeprowadzenie tych badań. W tej chwili czekamy na oferty Mowi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Wcześniej władze Łodzi zwróciły się z prośba o zlecenie takich testów do wojewody łódzkiego. To jednak, jak poinformowała rzeczniczka Dagmara Zalewska, nie leży w jego kompetencjach. – To nie wojewoda zleca przeprowadzenie badań w kierunku zakażenia koronawirusem. Przypomnijmy, że wojewoda łódzki przekazał z Agencji Rezerw Materiałowych ponad 10 tysięcy litrów płynu dezynfekcyjnego do żłobków i przedszkoli, również tych niepublicznych, a także ponad 58 tysięcy litrów do pozostałych placówek w województwie łódzkim. Łódź otrzymała je w pierwszej kolejności.

Chęć posłania swoich dzieci do żłobków i przedszkoli zadeklarowało ok. 25 procent rodziców w Łodzi.

Posłuchaj więcej: