Wartoprzeczytać
Lewica proponuje okrągły stół ws. wyborów. Miałby odbyć się 13 maja
Lewica chce, żeby decyzje o tym, w jaki sposób i kiedy zostaną przeprowadzone wybory prezydenckie, wypracowały wspólnie wszystkie środowiska polityczne w kraju, a także strona społeczna. Kształt spotkania miałby wzorować się na Okrągłym Stole sprzed 31 lat, czy ostatnich działaniach władz Danii.
– Tak, jak to się wydarzyło ostatnio w Danii. Przez 15 godzin politycy partii rządzących i opozycyjnych usiedli i szukali tak długo konsensusu, aż znaleźli rozwiązanie na szalejącą epidemię koronawirusa. My mamy dziś szalejącą epidemię koronawirusa i szalejącą epidemię antykonstytucyjną. Dziś trzeba znaleźć takie rozwiązania, gdzie – być może – każda ze stron zrobi krok do tyłu – tłumaczy poseł Lewicy Tomasz Trela.
Takie spotkanie miałoby się odbyć w najbliższą środę (13 maja) przed czwartkowym posiedzeniem sejmu. Dziś (10 maja) miały odbyć się wybory prezydenckie, ale nie doszły one do skutku. W czwartek (7 maja) PKW poinformowała, że w związku z pozbawieniem jej kompetencji do organizacji wyborów bezpośrednie głosowanie jest niemożliwe, a ustawa o głosowaniu korespondencyjnym weszła w życie dopiero wczoraj (9 maja).
Nowy termin wyborów ma wyznaczyć Marszałek Sejmu po decyzji Sądu Najwyższego o unieważnieniu dzisiejszego głosowania. Zdaniem opozycji, sąd nie będzie mógł go unieważnić, bo de facto się nie odbyło. Kadencja obecnego prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 4 sierpnia.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |