Żołnierze KWP, którzy spoczywają na cmentarzu w Bąkowej Górze w 1946 roku zostali skazani na śmierć w pokazowym procesie w kinie Wolność w Radomsku.

Zapłacili życiem za to, że kilkanaście dni wcześniej wzięli udział w uwolnieniu z radomszczańskiego więzienia 57 zatrzymanych mieszkańców Rzejowic, którzy wspomagali partyzantów. Do dziś nie wiadomo, gdzie egzekucja została wykonana. Ciała zamordowanych żołnierzy zostały zakopane koło Bąkowej Góry. Znaleźli je okoliczni mieszkańcy- mówi historyk Paweł Wąs w materiale zamieszczonym na fanpagu łódzkiego IPN. -Zostali oni wszyscy wykopani z tej chwilowej mogiły, przewiezieni na miejscowy cmentarz i tam byli rozpoznawani przez członków rodzin – relacjonuje historyk.

Na ciałach widoczne były ślady tortur. – Skala tej brutalności była przerażająca. Niektóre ze zwłok były nawet nie do poznania- mówi Paweł Wąs.

Pierwsze oficjalne uroczystości rocznicowe w Bąkowej Górze odbyły się dopiero w maju 1990 roku.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?