Pomysł zrealizowania filmu pojawił się rok temu. Chłopak zauważył, że nawet okoliczni mieszkańcy nie znają historii swojego osiedla: – Wielu łodzian nie wie w ogóle, że był taki obóz. Chodziłem po tym terenie, rozmawiałem z mieszkańcami, a oni dziwili się i pytali, jaki obóz? Mówili, że mieszkają tu po czterdzieści lat i nic nie wiedzą – opowiada Bartek.

W pracach przy filmie pomaga młodemu reżyserowi łódzkie Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. Rzeczniczka centrum, Justyna Tomaszewska mówi, że Bartek jest wyjątkowym chłopcem: – Od samego początku zrobiło to na mnie wrażenie, że on się interesuje takim tematem. Pracujemy dużo z młodzieżą, a jeszcze nie spotkałam osoby tak młodej, która była zainteresowana holokaustem, gettem, czy tematem tak trudnym jak obóz dla dzieci polskich. 

Na czas wakacji zaplanowane zostały prace przy montażu filmu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dokument zostanie zaprezentowany widzom we wrześniu.