Anna Stańczyk: O samotności seniorów w czasach epidemii
O samotności, bezradności i problemach wielu seniorów podczas epidemii opowiedziała wolontariuszka akcji Łodzianie Ratują Anna Stańczyk, która sama jest seniorką, ale udostępniła swój prywatny numer telefonu, by wspierać innych.

Najtrudniej jest teraz osobom samotnym i chorym Część z nich wstydzi się prosić instytucje o pomoc. Niektórzy potrzebują by po prostu porozmawiać. Z jakimi problemami dzwonią seniorzy?
– Proszę Pani potrzebuję wykupić leki, nie śmiem nikogo prosić, czy ja mogę wyjść? Mam parę kroków do apteki. Proszę Pani, ale do sklepu to mi wolno wyjść? Bo ja mam problemy kardiologiczne.Jeden z telefonów był tragiczny i bardzo go przeżyłam. Pewna pani powiedziała, że skończy z sobą, że ją rodzina odrzuciła, że wyszła ze szpitala i jest sama – mówi Anna Stańczyk.
Czytaj też: Powstało kompendium wiedzy o pandemii koronawirusa pod redakcją łódzkiego profesora
Łodzianie Ratują to społeczna akcja prowadzona podczas epidemii. Zajmuje się między innymi dostarczaniem posiłków dla medyków, szyciem i dostarczaniem sprzętu ochrony osobistej, a także wsparciem dla seniorów. Pod nr. tel. 42 298 50 05 albo adresem mailowym [email protected] można poprosić np. o zrobienie zakupów.