Wypalanie traw groźne dla ludzi i zwierząt
Jak zwykle wiosną mamy zwiększoną liczbę pożarów mających związek z nielegalnym procederem wypalania traw, trzcinowisk lub pozostałości po zbiorach. Strażacy proszą o rozsądek, a policja ostrzega przed konsekwencjami bezmyślnego wypalania traw.
Jestto praktyka, która prowadzi do powstania szeregu zagrożeń dla życia i zdrowia ludzi, zwierząt, a także środowiska naturalnego. Unoszący się dym może stanowić zagrożenie dla kierowców, a płonące łąki to zagłada dla drobnych zwierząt.
Ponad 23 tysiące razy strażacy gasili pożary traw w tym roku, w tym około 8 tysięcy pożarów rowów i pasów przydrożnych. Najwięcej takich zdarzeń odnotowano na Mazowszu.Jakpodkreśla rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski, niestety wielu ludzi wciąż uważa, że wypalanie traw zwiększa żyzność gleb. -Jest to zupełnie nielogiczne, bo w glebie ginie wszystko co ją użyźnia, więc po wypaleniu trawy, ziemia jest tak naprawdę jałowa – mówi Krzysztof Batorski.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Grozi za to mandat w wysokości 5 tysięcy złotych. W przypadku zagrożenia zdrowia i życia innych osób, kara do 10 lat więzienia.
IAR/
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |