Kolejne ofiary terroru niemieckiego i komunistycznego spoczęły na łódzkim Cmentarzu Komunalnym na Dołach. Ich szczątki odnaleziono w ciągu ostatnich czterech lat podczas trzech ekshumacji na terenie dawnego poligonu wojskowego Brus. Uroczystość pogrzebowa miała charakter wielowyznaniowy, ponieważ nie udało się ustalić tożsamości ofiar. Modlitwy nad ich szczątkami odmówili na cmentarzu przedstawiciele czterech wyznań.

– Cały czas prowadzone jest śledztwo, które ma pomóc odkryć, kim były ofiary zbrodni na Brusie – mówi dyrektor łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Marek Drużka. – Sądzimy, że uda się ustalić tożsamość tych osób, stąd też prośba do mieszkańców Łodzi o wsparcie w poszukiwaniach. Jeżeli ktoś z rodziny zginął w czasie akcji eksterminacyjnej jesienią 1939 roku albo w czasach powojennych, prosimy o zgłaszanie się. Jest możliwość pobrania kodu genetycznego, w celu próby ustalenia tożsamości tych osób.

Jak dotąd na dawnym poligonie wojskowym na Brusie odnaleziono siedem zbiorowych mogił.