Zatrzymania i zarzuty w sprawie zabójstwa 37-latka z powiatu radomszczańskiego
Policja ujęła sprawcę morderstwa 37-letniego mieszkańca powiatu radomszczańskiego. To obywatel Mołdawii. W zacieraniu śladów zbrodni pomagało jeszcze dwóch rodaków. Ciało ofiary, owinięte workami foliowymi, znaleziono w ubiegły wtorek w Łękińsku, w gminie Kleszczów. Dwa dni wcześniej zaginięcie mężczyzny zgłosiła jego rodzina. Na trop oprawców wpadli policjanci z Bełchatowa.
Ślady doprowadziły ich do jednej z posesji w gminie Lgota Wielka. Zastali tam trzech mężczyzn w wieku 19, 33 i 42 lat. Wszyscy zapewniali, że nie mieli kontaktu ze zmarłym. – Na terenie posesji policjanci odnaleźli ślady krwi oraz narzędzie zbrodni – mówi Iwona Kaszewska, rzeczniczka prasowa bełchatowskiej komendy.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przesłuchani. Okazało się, że kilka dni wcześniej 37-latek spotkał się z nimi. Wspólnie spożywali alkohol, kiedy doszło do awantury. Jeden z obcokrajowców zaatakował siekierą swoją ofiarę, zadając m.in. śmiertelny cios. Ciała pozbyła się cała trójka, zacierając ślady.
– Wszyscy usłyszeli już zarzuty prokuratorskie. 33-latek odpowie za zabójstwo, 19 i 42-latek odpowiedzą za zacieranie śladów przestępstwa oraz za niezawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – dodaje Iwona Kaszewska.
Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia. Zacieranie śladów przestępstwa zagrożone jest karą do 3 lat więzienia, a niezawiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie 5 lat. Prokurator wystąpił o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztu.