Zgłaszanie projektów do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego miało rozpocząć się 20 kwietnia. Tymczasem urząd miasta zapowiedział, że ze względu na kryzys gospodarczy pieniądze na ten cel muszą być przeznaczone na zwalczanie skutków epidemii. Oprócz tego magistrat już zapowiedział, że nie uda się zrealizować w tym roku 261 zwycięskich projektów z poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego o łącznej wartości prawie 50 mln zł.

– Projekty, które mieliśmy realizować w tym roku, będą realizowane w roku przyszłym – zapewnia Marcin Masłowski z łódzkiego magistratu.

Jak twierdzą społecznicy, miasto powinno szukać większych oszczędności w innych przestrzeniach. – Przede wszystkim powinniśmy szukać oszczędności tam, gdzie wydajemy bardzo dużo pieniędzy, czyli w dużych inwestycjach, które nie sąniezbędne do życia – mówiekspert ds. partycypacji Jarosław Ogrodowski.

Chociaż przeprowadzenie budżetu obywatelskiego w miastach na prawach powiatu to wymóg ustawowy, władze Łodzi przekonują, że jest podstawa prawna, by w sytuacjach nadzwyczajnych z niego zrezygnować.

Posłuchaj: