Udało się ugasić pożar w zakładzie chemicznym Chemar w Brużyczce Małej koło Aleksandrowa Łódzkiego. Firma znajduje się tuż obok składowiska odpadów, na którym znajduje się około 500 ton odpadów niebezpiecznych.

Rzecznik zgierskiej straży pożarnej Michał Mirowski mówi że ogień w zakładzie pojawił się około godziny 11. – Spaleniu uległo ok. 10 sztuk mauzerów, które zawierały substancję do impregnacji drewna, niegroźną pożarowo i chemicznie. Na miejsce została również zadysponowana jednostka chemiczna z łódzkiej komendy miejskiej. Na miejscu pracowały trzy zastępy PSP oraz 6 OSP. Pożar został opanowany.

Na miejsce przyjechała właścicielka terenu, na którym składowane są odpady niebezpieczne Katarzyna Świtacz. – Gdyby zapaliły się te śmieci, to dla okolicznych mieszkańców straty byłyby bardzo duże, liczone w miliardach. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że nie doszło do zajęcia tych śmieci.

Do gaszenia ognia wyznaczono jednostki straży pożarnej specjalizujące się w zagrożeniach związanych z niebezpiecznymi substancjami.

Jak już informowaliśmy 500 ton odpadów które zalegają w Brużyczce Małej uprzątnie zgierskie Starostwo. Właściciel śmieci, mimo wielokrotnych prób kontaktu ze strony samorządu nie odbiera korespondencji. Przypomnijmy zalegają tam odpady medyczne i chemiczne, które zagrażają środowisku i życiu ludzi. Wsprawieichnielegalnegoskładowaniazarzutyusłyszałyjuż3osoby.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?