Pościg policji z pijanym kierowcą w centrum Łodzi
Mężczyzna, kierujący mercedesem jechał w centrum Łodzi 110 km/h i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Finalnie spowodował wypadek, w wyniku którego poszkodowane są trzy osoby. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Do wypadku doszło na rogu ulic Kopcińskiego i Narutowicza. Sprawca nie zatrzymał się na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z oplem. Wcześniej 47-latek nie poddał się do kontroli drogowej i z prędkością ponad 110 km/h przez kilka kilometrów uciekał przed patrolem policji z grupy SPEED.
– Policjanci ujęli mężczyznę. Szybko na jaw wyszła przyczyna ucieczki, ponieważ po badaniu stanu trzeźwości mężczyzna wydmuchał 0.7 promila alkoholu we krwi. W tej chwili został zatrzymany do dyspozycji prokuratora, dalsze czynności będą podjęte po jego wytrzeźwieniu – relacjonuje Marzanna Boratyńska, starszy aspirant z łódzkiej drogówki.
Czytaj też:Martwe zwierzęta znalezione w gospodarstwie w powiecie wieruszowskim
Trzy osoby podróżujące oplem w wieku od 55 do 74 lat z urazami głowy, kręgosłupa i kończyn trafiły do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu wypadku pracują służby. Przez dłuższy czas mogą tam wystąpić utrudnienia w ruchu.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |