UKS Orientuś czyli biegi na orientację | Radioaktywni
Łódzki klub biegaczy na orientację UKS Orientuś obecnie liczy ponad 60 zawodników. Najmłodsi mają po 7 lat, najstarsi są już na emeryturze. Członkowie klubu spotykają się na treningach w parkach i lasach, organizują też zawody na łódzkich osiedlach, ostatnio na Retkini. Gdyby zabrać ich na wycieczkę, jednego możemy być pewni – na pewno nie dadzą nam się zgubić.

Zadaniem biegaczy jest odnalezienie punktów kontrolnych oznaczonych na mapie i potwierdzenie, że tam byli, przy użyciu elektronicznych chipów. Mapa używana na zawodach i treningach ma zazwyczaj skalę 1:10 000. Trasę wybiera się dowolnie, natomiast punkty kontrolne należy zaliczyć według kolejności wyznaczonej przez organizatora – mówi Krzysztof Lewandowski, trener UKS Orientuś.
Kolebką biegów na orientację jest Norwegia. To właśnie tam, 120 lat temu, odbyły się pierwsze zawody.
Sport ten wymaga wysiłku fizycznego, ale także umysłowego. – Na początku trudno jest pogodzić jedno z drugim. Kiedy się męczymy, umysłpotrafi odmówić współpracy – dodaje trener.
Nazwa | Plik | Autor |
Biegi na orientację – Norwegia, chęchy i o dyscyplinie słów kilka | audio (m4a) audio (oga) | |
Biegi na orientację – o zespole, bandamkach i czołówkach | audio (m4a) audio (oga) | |
Biegi na orientację – co jest najważniejsze podczas treningu? | audio (m4a) audio (oga) |
W łódzkim klubie biega m. in. mistrz świata w biegach na orientację z 2011 r, Rafał Pogodziński.
Otwarte treningi odbywają się we wtorki i czwartki od 16:15 przy Hali Parkowej w Parku Baden-Powella (ul. Małachowskiego), jednak na czas epidemii zostały wstrzymane.