Trwa poszukiwanie zaginionych papug
Trwa poszukiwanie 60 egzotycznych papug, które w lipcu zostały skradzione z łódzkiej Papugarni. Koszt zaginionych ptaków oszacowano na ponad 80 tys. zł.
Do kradzieży doszło w nocy z 8 na 9 lipca, gdy w obiekcie nie było już nikogo. – Byłem w pracy od godz. 11:00 do 21:00. Wszystko było zamknięte oprócz drzwi w piwnicy. Rano na drugi dzień dostałem telefon, że doszło do kradzieży – powiedział Grzegorz Ragan, pracownik Papugarni.
Ze zgłoszenia wynikało, że dostało skradzionych ok. 60 ptaków wartych blisko 80 tys. zł. 20 czerwca właścicielka wyjechała na urlop. Od tamtej pory miała dostępy z podglądem do monitoringu, alarm nie był włączony, a pomieszczenie samej Papugarni zostało na noc otwarte -poinformowała Joanna Kącka z łódzkiej policji.
– Na pewno weszli przez zagrodę osła i przez piwnicę, bo nie było żadnych śladów włamania – dodała Katarzyna Filipiak, właścicielka Papugarni.
Ptaki nie były ubezpieczone ani zachipowane. Dwa tygodnie przed kradzieżą papug, zniknęły dwa kangury.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Skradzione papugi | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |