Breithorn. Marzenie niewidomego Dawida Gwoździka
Niewidomy bełchatowianin Dawid Gwoździk znów jedzie w Alpy, by zdobyć czterotysięcznik Breithorn. W ubiegłym roku do zdobycia szczytu zabrakło mu 314 metrów.
Tym razem wierzy, ze mu się uda. Trenował pod okiem Karola Henniga, który m.in. pracował z polską grupą na K2. Dawid lubi pokonywać bariery, wyznacza sobie w związku z tym różne cele. – Staram się pokazać, że można dużo zrobić, że bariery są tylko w naszym umyśle – dodaje.
Siostra Dawida, Ewelina podziwia brata za wyznaczanie celów i dążenie do ich realizacji. – Zazwyczaj osoby niepełnosprawne uważane są za osoby, które siedzą w domu, bo świat jest dla nich ograniczony. A tak nie jest i Dawid to udowadnia. Dawid pokonuje kolejne przeciwności, stara się z nimi walczyć. Mam wrażenie, że osoby pełnosprawne czasami nie stawiają sobie tak wysoko poprzeczki, jak on – mówi siostra Dawida.
Czytaj także: Niewidomy bełchatowianin chce zdobyć czterotysięcznik w Alpach
Dawid wzrok stracił przez jaskrę, ale nie poddaje się i stara się funkcjonować normalnie- gra na gitarze i trenuje karate, od czasu do czasu ucieka w góry.
Swoją wyprawę dedykuje trzyletniej Cysi, dziewczynce z niepełnosprawnością. Zachęca, by wspierać jej leczenie. Jak mówi nieważne jest to, ile kto przeleje, ważne jest to, ile osób to zrobi. Zainteresowani pomocą powinni odwiedzić fanpage Cysia Wojowniczka walka o lepsze życie
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Breithorn. Marzenie niewidomego Dawida Gwoździka | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z BEŁCHATOWA |