Dwóch liderów to za mało. Orzeł o utrzymanie powalczy w barażach
Żużlowcy Orła Łódź przegrali na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski . To oznacza, że o utrzymanie łodzianie będą musieli walczyć w barażu z drugą drużyną II ligi.

Czarny scenariusz stał się faktem. Przyszłość żużlowców Orła Łódź w Nice I Lidze Żużlowej rozstrzygnie się dopiero w barażach. Łodzianie, aby być mieć pewne utrzymanie, w ostatnim meczu sezonu zasadniczego musieli pokonać na wyjeździe Arged Malesa TŻ Ostrovię Ostrów Wielkpolski i liczyć, że swojego meczu nie wygra Lokomotiv Daugavpils.
Od początku niedzielnego (4 sierpnia) spotkania łodzianie nie potrafili jednak przejąć kontroli nad wydarzeniami na torze. Na pochwałę zasługiwało tylko dwóch żużlowców – Tobiasz Musielak (łącznie 13 punktów) i Daniel Jeleniewski (12). Pozostali podopieczni Lecha Kędziory zawodzili. Przede wszystkim doświadczeni Hans Andersen i Rafał Okoniewski (obaj zdobyli po 1 punkcie w trzech biegach).
Klęskę gości dopełnił ostatni bieg, w którym Jeleniewski i Musielak musieli uznać wyższość liderów Ostrovii – Nicolaia Klindta (14 punktów) i Tomasza Gapińskiego (13). Ostrowianie wygrali ostatecznie 51:39 i zajęła drugie miejsce w tabeli. Orzeł zajął ostatnią pozycję i utrzymanie w Nice I Lidze Żużlowej powalczy z drugą drużyną II ligi. Na razie nie wiadomo, kto to będzie, ani kiedy dokładnie zostanie rozegrany baraż.