Dni Energetyka w Bełchatowie. Mieszkańcy oddawali krew
Akcję oddawania krwi w ramach trwającego w górniczym mieście Dnia Energetyka, zorganizowała Elektrownia Bełchatów. Wśród oddających krew był współtwórca Klubu Honorowych Dawców Krwi w Elektrowni Bełchatów Władysław Siemaszko, który jest honorowym dawcą krwi od 40 lat.
W swoim życiu oddał ponad 83 litry krwi. Dziś po raz ostatni przystąpił do akcji. – Wiek już nie pozwala. Kończę 65 lat. Do dziś oddałem ponad 83 litry krwi. Przez 12 lat byłem wiceprezesem klubu. Namawiałem innych. Najważniejsze było ratowanie innych – wspominałWładysław Siemaszko.
Wszyscy oddający krew podkreślali, że może ona uratować czyjeś życie. – Wydaje mi się, że oddawanie krwi uzależnia w sposób bardzo pozytywny. Nie ma się czego bać. Wkłucie to ułamek sekundy. W tej chwili nawet tego nie poczułam. Nie bójmy się, oddajmy tę krew, oddajmy cząstkę siebie i uratujmy czyjeś życie – powiedziała jedna z uczestniczek akcji.- Jestem pierwszy raz, chciałem zobaczyć jak to jest i komuś pomóc. Krew jest potrzebna, by ratować życie innym ludziom – dodał inny.
Dni Energetyka to nie tylko oddawanie krwi. Jeszcze dziś (3 sierpnia) na scenie przy Miejskim Centrum Kultury wystąpią m.in. Brathanki i Varius Manx z Katarzyną Stankiewicz. Początek festynu o godz. 17:00.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z BEŁCHATOWA |