Znak drogowy w Sulejowie zjawia się i znika
W Sulejowie zniknął znak drogowy zakazujący ciężarówkom jadącym od Kielc ul. Konecką biegnącą wzdłuż DK nr 47 skręt w gminną ul. Wschodnią. Mieszkańcy są zbulwersowani. Mówią, że ta decyzja bije w ich bezpieczeństwo.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że znak zniknął po sezonowym porządkowaniu oznakowania. Burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski jest zbulwersowany. Zwraca uwagę, że w pobliżu znajdują się szkoła i przedszkole, a ciężarówki mają zbyt małe pole manewru, by skręcić w gminną ulice. Poza tym ją rozjeżdżają. – Kierowca tira, który będzie się składał z ul. Koneckiej w ul. Wschodnią, ma ograniczone pole widzenia. Trzeba mieć mało wyobraźni, żeby zdejmować ten znak – powiedział Ostrowski.
Rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA Maciej Zalewski zastanawia się jednak, skąd znak wziął się w tym miejscu. – Trudno powiedzieć, skąd ten znak się tam wziął, ponieważ nie był to znak dotyczący organizacji ruchu na naszej drodze. Zasada jest taka, że to zarządca innej drogi, który chce sprowadzić oznakowanie, które powinno być, musi do nas wystąpić. Trudno dziś historycznie ocenić, jak to wszystko się zdarzyło – dodał Zalewski.
Niektórzy z mieszkańców twierdzą, że znak był tam od zawsze, inni, że został postawiony niedawno. Trudno w tym momencie dotrzeć do jego historii – burmistrz potrzebował więcej czasu na dotarcie do dokumentów. Pokazał naszej reporterce projekt organizacji ruchu z 2016 roku, na którym znaku nie ma. Został on zaakceptowany przez sulejowski urząd. Nie wiadomo, czy na mocy tej organizacji znak miał zniknąć, a jeżeli tak, to dlaczego stał jeszcze przez trzy lata. A może pojawił się później na mocy innego dokumentu. To ustalamy. Do tematu wrócimy.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Znak drogowy w Sulejowie zjawia się i znika | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |